Najpierw potknął się o własne nogi, teraz próbuje wyjść na prostą. Starbucks ogłasza rewolucję i chce wrócić korzeni!

Koniec z kawą z szynką i kawą z oliwą z oliwek. Największa na świecie sieć kawiarni ma za sobą czas tak szalonych eksperymentów i komplikowania menu, że zaplątała się we własne nogi. W rezultacie zaczęła przegrywać w swojej amerykańskiej ojczyźnie i na rosnącym jak na drożdżach rynku chińskim. Bo klientom chodziło o szybkie zamówienie porannej kawy na wynos, a wielostopniowe zamówienie, w którym gubili się sami (często niespieszni) bariści, spowodowało jedno: masowy odwrót klientów plecami. Bo dewiza "mniej znaczy więcej" okazała się być słuszna także w tak oczywistym przypadku jak kawa do ręki. Jak więc Starbucks chce odbudować swoją pozycję? Rewolucją, w której wszystko co nowe jest bardzo stare. Sponsorem odcinka jest OANDA TMS Brokers.