Ciemno wszędzie, drogo wszędzie: straszy nas Dunkelflaute!

Tego słowa powinniśmy się nauczyć: Dunkelflaute, czyli postrach producentów energii. W wolnym tłumaczeniu oznacza brak słońca i wiatru do produkcji prądu ze źródeł odnawialnych. Z takim zjawiskiem mieliśmy do czynienia cztery lata temu i powtórzyło się teraz: w listopadzie nie wiało (stanęły więc wiatraki) i nie było słońca (zasilającego panele fotowoltaiczne). Europa, która nauczyła się produkować prąd z gazu, sięgnęła więc po zapasy surowca, jego zużycie wystrzeliło, podobnie jak ceny. Już teraz są w Europie są o 100 procent wyższe niż w lutym! A to wszystko na końcu odczujemy w naszych kieszeniach, i to nie tylko w postaci wyższych rachunków. Jedyny ratunek może być w kolejnej ciepłej zimie. Sponsorem odcinka jest OANDA TMS Brokers.